Zaraz po powrocie ze szpitala, kiedy opadną największe emocje, pojawia się wyzwanie – co dalej? Ile mój maluszek powinien spać? Ile jeść? Jak często go myć i jak pielęgnować? I największa troska rodzica: czy prawidłowo się rozwija? Dziś kilka słów o czynności, jaką jest ważenie noworodka.
Jednym z wyznaczników prawidłowego rozwoju naszej nowej pociechy jest przybieranie na wadze. Jest to o tyle istotne, że jego brak może świadczyć o poważnych problemach zdrowotnych lub zaburzeniach karmienia. Już na wstępie warto podkreślić, że przyrost ten nie odbywa się ono liniowo, lecz skokowo, i jest to całkowicie prawidłowe. Pierwsze ważenie odbywa się już w szpitalu i jest wykonywane cyklicznie, wpływając na decyzję o wypisie. Czy możemy kontynuować ważenie w domu? Oczywiście, że tak!
Więcej o prawidłowej pielęgnacji noworodka TUTAJ
Warto wiedzieć, że po powrocie ze szpitala dziecko będzie ważone każdorazowo na wizytach u lekarza, czy wizytach patronażowych. W dzisiejszych realiach, biorąc pod uwagę sezonowe okresy zachorowań na różne mniej lub bardziej groźne wirusy, matki coraz częściej decydują się jednak na dodatkową kontrolę wagi swojej pociechy w domu.
Jak zważyć noworodka w domu?
W przypadku niemowlęcia zwykła, domowa waga łazienkowa zupełnie nam się nie przyda. Kluczowa tu jest jej czułość – w przypadku wag niemowlęcych zalecana jest taka do 5 gram. Ważenie powinno być możliwie najdokładniejsze, a błąd pomiaru jak najmniejszy, wybieramy więc wagi elektroniczne. Na szczęście w sprzedaży mamy do wyboru różne modele wag noworodkowych, przeznaczonych do użytku domowego. Warto jednak zwrócić uwagę na różnice, funkcje, bezpieczeństwo i przyjazność dziecku poszczególnych modeli.
Wagi elektroniczne
Zazwyczaj mamy do wyboru kilka wag elektronicznych, w których układamy dziecko na plastikowej szalce. Warto zwrócić uwagę, aby sam materiał był solidny, miejsce umieszczenia dziecka było odpowiednio profilowane, dzięki temu sama czynność będzie nieco bardziej bezpieczna. W tego typu modelach należy jednak zachować najwyższą ostrożność i uwagę. Szalka jest powierzchnią twardą i zbliżoną do płaskiej, nieprzystosowaną do naturalnej fizjonomii kręgosłupa noworodka, przez co dość często zaobserwować możemy u naszego maleństwa tzw. odruch Moro. Polega on na energicznym szarpnięciu i odrzuceniu rączek na boki i jest naturalną reakcją na gwałtowną zmianę położenia czy niespodziewany bodziec.
Alternatywą jest ważenie naszego maleństwa w Tulącej Wadze, w której plastikową szalkę zastępuje naturalna, tkana chusta, otulająca nasze maleństwo w sposób jak najbardziej fizjologiczny – zarówno dla jego kręgosłupa jak i przyzwyczajeń. Delikatne kołysanie podczas ważenia uspokaja niemowlę, nie ma możliwości zsunięcia się z szalki. Minimalizowany jest stres podczas ważenia zarówno u dziecka jak i u matki. Identyczną funkcję posiadają również Chusty kółkowe z wagą 2w1 firmy Supermama.baby, łączące w sobie zalety tego typu ważenia z pełnowymiarową chustą kółkową, z której dobrodziejstw można korzystać jeszcze przez kilka lat.
Ważenie krok po kroku
- Aby uśrednić wynik warto ważyć naszego maluszka o podobnej porze dnia.
- Wagę tarujemy z czystą pieluszką (tarowanie to bardzo przydatna funkcja w wadze!)
- Maluszka rozbieramy i przebieramy w czystą pieluszkę.
- Umieszczamy w wadze i odczytujemy wynik. Nic prostszego!
Odczyty warto notować, w przypadku wątpliwości łatwiej będzie je skonsultować ze specjalistą.
A tak maleństwa ważą nasze Superpołożne: